Inwestycjom w infrastrukturę grozi paraliż. Chodzi o unijne przepisy dot. ochrony środowiska

Inwestycjom w infrastrukturę grozi paraliż. Chodzi o unijne przepisy dot. ochrony środowiska
PAP
22.03.2021, o godz. 7:33
czas czytania: około 2 minut
0

"Polska może stracić miliardy euro dotacji z UE, jeśli natychmiast nie zatrzyma przygotowań i realizacji inwestycji infrastrukturalnych niezgodnych z unijnym prawem ochrony środowiska - pisze poniedziałkowa "Rzeczpospolita".

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Od początku marca nie powinny być wydawane zezwolenia na budowę ani rozpoczynane roboty w projektach dofinansowywanych z UE, jeśli zaskarżona została ich zgodność z unijnym prawem ochrony środowiska. Takie zalecenie jeszcze w lutym przekazał inwestorom minister finansów, funduszy i polityki regionalnej Tadeusz Kościński.

“To efekt nacisków Komisji Europejskiej, żądającej zmian w tzw. specustawach, w tym drogowej. Specustawy uniemożliwiają wstrzymywanie inwestycji, jeśli ocenę oddziaływania na środowisko kwestionuje np. lokalna społeczność. Usprawnia to przygotowanie i realizację budów, ale KE już dwa lata temu domagała się zmiany specustaw. Teraz postawiła sprawę na ostrzu noża” – pisze dziennik.

Jak dowiedziała się “Rzeczpospolita”, zarzuty KE wobec Polski związane z przepisami środowiskowymi dotyczą inwestycji infrastrukturalnych będących w różnym stadium zaawansowania.

W przypadku dróg chodzi o ponad 700 km na etapie przygotowania oraz przeszło 400 km w trakcie projektowania lub budowy. Według Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) przedsięwzięcia te warte są łącznie ok. 17 mld zł. Rząd co prawda już przygotował nowelizację przepisów, ale brakuje jeszcze akceptacji Senatu i podpisu prezydenta.

“Tymczasem drogowcy mają potężny problem. Brak reakcji na wytyczne KE może doprowadzić do zawieszenia lub wycofania unijnych dotacji. Z kolei wstrzymanie procedur dla blisko jednej czwartej przygotowywanych przez GDDKiA inwestycji może mieć ogromne konsekwencje. Chodzi o zagrożenie wychłodzenia rynku z powodu mniejszej liczby przetargów. Natomiast w dalszej perspektywie po uwolnieniu inwestycji możliwe jest przegrzanie, a w konsekwencji drastyczny wzrost cen” – pisze “Rz”.

“Obecnie GDDKiA kontynuuje wszystkie założone prace przygotowawcze, przetargi oraz inwestycje w realizacji” – mówi Szymon Piechowiak, rzecznik GDDKiA.

Cytowany przez “Rz” minister infrastruktury Andrzej Adamczyk oświadczył: “Koronawirus nie zatrzymał polskich inwestycji i decyzja Komisji Europejskiej także ich nie zatrzyma. Jesteśmy zdeterminowani, aby prowadzić zaplanowane projekty zgodnie z harmonogramem” – podaje “Rzeczpospolita”.

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Drogi i komunikacja
css.php
Copyright © 2024