Reklama

ad1a regionalne Radomsko [31.10 – 2.12.2024]

Inwestycjom w infrastrukturę grozi paraliż. Chodzi o unijne przepisy dot. ochrony środowiska

Inwestycjom w infrastrukturę grozi paraliż. Chodzi o unijne przepisy dot. ochrony środowiska
PAP
22.03.2021, o godz. 7:33
czas czytania: około 2 minut
0

"Polska może stracić miliardy euro dotacji z UE, jeśli natychmiast nie zatrzyma przygotowań i realizacji inwestycji infrastrukturalnych niezgodnych z unijnym prawem ochrony środowiska - pisze poniedziałkowa "Rzeczpospolita".

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Reklama

AD1B BDO zamknięcie roku [14.10-22.11.24]

Od początku marca nie powinny być wydawane zezwolenia na budowę ani rozpoczynane roboty w projektach dofinansowywanych z UE, jeśli zaskarżona została ich zgodność z unijnym prawem ochrony środowiska. Takie zalecenie jeszcze w lutym przekazał inwestorom minister finansów, funduszy i polityki regionalnej Tadeusz Kościński.

“To efekt nacisków Komisji Europejskiej, żądającej zmian w tzw. specustawach, w tym drogowej. Specustawy uniemożliwiają wstrzymywanie inwestycji, jeśli ocenę oddziaływania na środowisko kwestionuje np. lokalna społeczność. Usprawnia to przygotowanie i realizację budów, ale KE już dwa lata temu domagała się zmiany specustaw. Teraz postawiła sprawę na ostrzu noża” – pisze dziennik.

Jak dowiedziała się “Rzeczpospolita”, zarzuty KE wobec Polski związane z przepisami środowiskowymi dotyczą inwestycji infrastrukturalnych będących w różnym stadium zaawansowania.

W przypadku dróg chodzi o ponad 700 km na etapie przygotowania oraz przeszło 400 km w trakcie projektowania lub budowy. Według Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) przedsięwzięcia te warte są łącznie ok. 17 mld zł. Rząd co prawda już przygotował nowelizację przepisów, ale brakuje jeszcze akceptacji Senatu i podpisu prezydenta.

“Tymczasem drogowcy mają potężny problem. Brak reakcji na wytyczne KE może doprowadzić do zawieszenia lub wycofania unijnych dotacji. Z kolei wstrzymanie procedur dla blisko jednej czwartej przygotowywanych przez GDDKiA inwestycji może mieć ogromne konsekwencje. Chodzi o zagrożenie wychłodzenia rynku z powodu mniejszej liczby przetargów. Natomiast w dalszej perspektywie po uwolnieniu inwestycji możliwe jest przegrzanie, a w konsekwencji drastyczny wzrost cen” – pisze “Rz”.

“Obecnie GDDKiA kontynuuje wszystkie założone prace przygotowawcze, przetargi oraz inwestycje w realizacji” – mówi Szymon Piechowiak, rzecznik GDDKiA.

Cytowany przez “Rz” minister infrastruktury Andrzej Adamczyk oświadczył: “Koronawirus nie zatrzymał polskich inwestycji i decyzja Komisji Europejskiej także ich nie zatrzyma. Jesteśmy zdeterminowani, aby prowadzić zaplanowane projekty zgodnie z harmonogramem” – podaje “Rzeczpospolita”.

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.
Reklama

ad2 odpady budowlane [04.11-03.12.24]

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Drogi i komunikacja
css.php
Copyright © 2024