W wielu polskich miastach jeziora i stawy (naturalne bądź sztuczne) od wielu lat podnoszą jakość krajobrazu aglomeracji, służą celom rekreacyjnym oraz stanowią siedlisko życia licznych gatunków flory i fauny. Stają się bardzo cenne zarówno przyrodniczo, jak i społecznie ze względu na stale zmieniające się warunki klimatyczne i brak stabilności pogodowej.

Woda w przestrzeni miejskiej w postaci otwartych zbiorników wzbogaca jej strukturę. Dzięki niej miasta wydają się bardziej przystępne i przyjazne. W dobie zmian klimatu i dyskusji o konieczności budowy zbiorników retencyjnych powinniśmy zwrócić uwagę na stan istniejący.

Jedno jezioro – polskie zawsze naturalne

Zgodnie z przyjętą definicją jeziorem nazywamy naturalny, śródlądowy zbiornik wodny (z wykształconą misą jeziorną), którego istnienie uwarunkowane jest minionymi procesami geologicznymi i w którym gromadzona jest woda. Bilans wodny to zysk wód zasilających zbiornik nad stratami wód w wyniku parowania lub odpływu. Co ciekawe, w warunkach polskich nie istnieje określona ustawowo wielkość powierzchni zbiornika wodnego, który nazywany jest jeziorem. Zwyczajowo przyjęto, że minimalną powierzchnią jest 1 ha. W definiowaniu zbiorników wodnych jako jezioro najistotniejsze są wspomniane procesy geologiczne...