Operatorzy punktów ładowania aut elektrycznych wzywają rząd do działania

Operatorzy punktów ładowania aut elektrycznych wzywają rząd do działania
E. M./pap
07.08.2024, o godz. 8:19
czas czytania: około 4 minut
0

Operatorzy stacji ładowania aut elektrycznych w liście do przedstawicieli rządu zaapelowali o usprawnienie procesu przyłączania ładowarek do sieci elektroenergetycznej - przekazało Polskie Stowarzyszenie Nowej Mobilności. Ich zdaniem bez tego Polska nie ma szans, by sprostać regulacjom UE.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Operatorzy posiadający niemal 80 proc. wszystkich szybkich punktów ładowania samochodów elektrycznych w Polsce podpisali się pod listem otwartym do rządu – poinformowało we wtorek Polskie Stowarzyszenie Nowej Mobilności (PSNM). Wyjaśniono, że list zaadresowano do premiera Donalda Tuska oraz ministrów odpowiedzialnych za obszary związane z rynkiem elektromobilności: Minister Klimatu i Środowiska Pauliny Hennig-Kloski, Ministra Infrastruktury Dariusza Klimczaka oraz Ministra Rozwoju i Technologii Krzysztofa Paszyka.

List otwarty  

Sygnatariusze listu to m.in. Allego, Anwim, BP, Budimex Mobility, Ekoen, Eleport, Elocity, E.ON Drive Infrastructure (EDRI) Poland, Go+EAuto, GreenWay Polska, IONITY, ORLEN, Polenergia eMobility, Powerdot oraz Shell. – Na koniec czerwca 2024 r. firmy te zarządzały około 1,6 tys. szybkich punktów ładowania (DC) w Polsce – zaznaczyło PSNM.

W liście do rządu firmy podkreślają, że obecnie “zdecydowanie najważniejszą kwestią” jest “optymalizacja procesu” przyłączania ogólnodostępnych stacji ładowania wysokiej mocy do sieci elektroenergetycznej.

– Polska, mimo kolejnych inwestycji ze strony operatorów, nie ma żadnych szans, by zrealizować cele AFIR nie tylko wyznaczone na rok 2025, ale również na lata 2030 czy 2035 – ocenił dyrektor zarządzający PSNM Maciej Mazur. – Dlatego apelujemy o możliwie szybkie wprowadzenie do polskiego porządku prawnego odpowiednich propozycji przepisów ujętych w +Białej Księdze Nowej Mobilności+ w (…) formie specustawy – zaznaczył Mazur. PSNM przypomniało, że “Biała Księga Nowej Mobilności”, zawiera ponad 120 postulatów obejmujących “konkretne” zmiany legislacyjne i została przekazana przedstawicielom rządu w styczniu b.r.

Z listu PSNM wynika, że konieczne jest usprawnienie koordynacji działań pomiędzy operatorami infrastruktury ogólnodostępnej, OSD oraz GDDiKA, która jest instytucją zarządzającą drogami, wzdłuż których – na podstawie AFIR – musi zostać rozbudowana sieć stref ładowania.

– Operatorzy systemu dystrybucyjnego powinni zostać w szczególności zobowiązani do wskazywania lokalizacji, gdzie instalowanie infrastruktury ładowania będzie najbardziej optymalne z ich perspektywy, po uwzględnieniu opinii operatorów stacji ładowania – wskazali sygnatariusze listu.

Infrastruktura elektroenergetyczna 

Zwrócili uwagę, że w początkowym etapie rozwoju zrównoważonego transportu warunkiem niezbędnym do zwiększenia liczby nowo instalowanych punktów ładowania jest funkcjonowanie “efektywnych programów subsydiów”. – Prowadzone przez NFOŚiGW programy wsparcia nie zostały jednak odpowiednio dostosowane do potrzeb rynkowych. (…) W kontekście AFIR budżet programów powinien zostać przeznaczony przede wszystkim na wsparcie budowy niezbędnej infrastruktury elektroenergetycznej, w szczególności przyłącz – ocenił dyrektor Centrum Badań i Analiz PSNM Jan Wiśniewski.

– Brak stworzenia warunków do rozwoju rynku nowej mobilności na skalę masową, poskutkuje nie tylko utratą perspektyw na korzyści gospodarcze, ale również osłabieniem całego przemysłu motoryzacyjnego w Polsce: redukcją zatrudnienia, zamykaniem wielu firm i zakładów, spadkiem wpływów do budżetu i negatywnymi konsekwencjami dla PKB – podkreślił Mazur.

Przepisy AFIR, czyli Rozporządzenia w sprawie rozwoju infrastruktury paliw alternatywnych obowiązują od 13 kwietnia 2024 r. Stowarzyszenie wskazało w liście, że AFIR nakłada na wszystkie państwa członkowskie obowiązek dostosowania łącznej mocy stacji ładowania do liczby zarejestrowanych samochodów z napędem elektrycznym (1,3 kW w przypadku BEV i 0,8 kW w przypadku PHEV). Rozporządzenie przewiduje ponadto m.in. konieczność rozmieszczenia stref ładowania wysokiej mocy (zarówno przeznaczonych dla pojazdów osobowych i dostawczych, jak i ciężarówek) wzdłuż sieci TEN-T.

Ryzyko polityczne i rynkowe 

Według PSNM brak realizacji celów AFIR rodzi “bardzo poważne ryzyko natury politycznej” związane z brakiem stosowania przez Polskę bezpośrednio wiążących przepisów rozporządzenia. Ponadto, jak dodało stowarzyszenie, taka sytuacja kreuje ryzyko rynkowe, związane z “niewystarczającym tempem” rozbudowy infrastruktury ładowania w Polsce.

– To właśnie brak odpowiedniej liczby stacji ładowania jest jednym z głównych powodów bardzo niskiego udziału BEV (samochodów w pełni elektrycznych – PAP) w sprzedaży nowych samochodów osobowych w Polsce (zaledwie ok. 4 proc.). Średnia unijna jest ponad 3-krotnie wyższa- dodano w liście.

Branża poinformowała też, że w I połowie 2024 r. przybyło ok. 1,3 tys. ogólnodostępnych stacji ładowania pojazdów, czyli o 80 proc. więcej niż w I połowie roku 2022. Mimo to Polska nadal jest bardzo daleko od wypełnienia wymogów unijnych wynikających z rozporządzenia AFIR.

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Aktualności
css.php
Copyright © 2024