Dziś, 12 lutego br., Najwyższa Izba Kontroli opublikowała raport dotyczący modeli funkcjonowania i nadzorowania działalności spółek wodnych.
W dokumencie tym NIK przypomina, że zgodnie z Prawem wodnym utrzymanie urządzeń melioracyjnych należy do właścicieli gruntów, a systemy melioracyjne wymagają regularnych i systematycznych prac.
Natomiast w przypadkach, gdy poszczególne, konkretne urządzenia wodne znajdują się na gruntach należących do wielu osób, zadaniem spółek wodnych jest koordynacja i współpraca w utrzymaniu systemów melioracyjnych.
Możliwość korzystania z dotacji
W swoim raporcie NIK zauważa też, Spółki wodne – w odróżnieniu od osób indywidualnie utrzymujących urządzenia melioracyjne – mogą korzystać z państwowych dotacji.
Przy czym, w latach 2019-2022, na ten cel przeznaczono prawie 179 mln zł.
Dodatkowo, spółki wodne mogą starać się o dofinansowanie z budżetu samorządu terytorialnego oraz ze środków Unii Europejskiej.
Nieskuteczny nadzór i finansowanie
NIK objęła kontrolą 10 spółek wodnych (na ogólną liczbę 3 141 tego rodzaju zarejestrowanych podmiotów). Skontrolowano też 10 starostw powiatowych.
Efekty tej lustracji kontrolerzy scharakteryzowali następująco: “Choć spółki wodne na ogół prawidłowo i gospodarnie wykorzystywały środki publiczne, to jednak nadzór starostów nad nimi był nieskuteczny. Zdaniem NIK obowiązujący model finansowania i nadzorowania działalności spółek wodnych nie sprzyjał skutecznej i racjonalnej realizacji przypisanych tym podmiotom zadań. Brak obowiązku opracowywania lokalnych i regionalnych planów utrzymania urządzeń wodnych, przy jednoczesnym niedostatecznym i rozproszonym finansowaniu tych zadań oraz nieefektywnym mechanizmie dochodzenia należnych spółkom składek członkowskich i świadczeń za korzystanie z ich infrastruktury, nie pozwalał spółkom wodnym na prowadzenie długofalowych, kompleksowych i skoordynowanych działań.” – wskazano w konkluzji raportu NIK.
Lokalne i regionalne plany utrzymania
W ramach zaleceń kontrolerzy NIK postulują zatem wprowadzenie obowiązku sporządzania przez PGW Wody Polskie, we współpracy z zainteresowanymi podmiotami, lokalnych i regionalnych planów utrzymania urządzeń melioracji wodnych.
Kolejną rekomendacją jest wyposażenie starostów w instrumenty prawne, tak by mogły one oddziaływać na spółki wodne. Chodzi o dostosowanie niezgodnych z prawem statutów do obowiązujących przepisów, a także rozszerzenie katalogu przyczyn umożliwiających rozwiązanie spółki wodnej przez organ sprawujący nadzór nad tą spółką, w sytuacji trwałego zaprzestania przez nią działalności.
Zakwestionowano ponad pół mln zł
Odnosząc się do kontrolowanych 10 spółek wodnych NIK wskazała, że w badanym okresie pozyskały one ze środków publicznych 4,7 mln zł, co stanowiło 55,1 proc. ogółu przychodów tych spółek.
Wykryto też nieprawidłowości związane z wykorzystaniem środków publicznych. Wystąpiły one w dwóch spółkach wodnych i dotyczyły łącznej kwoty 580,4 tys. zł.
Izba dodała, że kontrolowane spółki wodne w różnym zakresie wykonywały prace melioracyjne. Przy czym, dwie spółki corocznie prowadziły prace na całej długości rowów. Pozostałe spółki obejmowały pracami w poszczególnych latach od ok. 30 proc. do ok. 60 proc. długości rowów. A jedna z badanych spółek prowadziła prace melioracyjne jedynie na ok. 2 proc. długości posiadanych rowów.
NIK wykrył też, że jedynie cztery spółki wodne, dla zapewnienia efektywności gospodarki wodnej, współpracowały z innymi podmiotami.
Niska ściągalność i niedobór środków
Same spółki wodne wskazywały natomiast na trudności związane z ich funkcjonowaniem. Do problemów zaliczano np. niewystarczające środki finansowe, problemy ze ściągalnością składek członkowskich, a także trudności z dostępem do ewidencyjnych baz danych.
W raporcie NIK stwierdzono też, że starości wiedzieli ile spółek wodnych znajdowało się na terenie powiatu. Gorzej już było z nadzorem działalności tych podmiotów.
W powyższym kontekście NIK zwróciła uwagę na to, że wiele statutów spółek wodnych nie spełniało wymogów obowiązującego Prawa wodnego, a w części z nich zamieszczono też zapisy ograniczające możliwość swobodnego wystąpienia członka ze spółki.
Niewystarczające przygotowanie starostw
W raporcie Najwyższej Izby Kontroli stwierdzono również, że: “Nieskuteczna i nierzetelna realizacja obowiązków nadzorczych wynikała najczęściej z braku wystarczającego przygotowania starostw do realizacji powierzonych im zadań. Żaden pracownik ze skontrolowanych starostw nie uczestniczył w szkoleniu, którego tematyka obejmowałaby zagadnienia związane z funkcjonowaniem spółek wodnych. Według starostów narzędzia umożliwiające pracownikom aktualizowanie niezbędnej wiedzy to dostęp do bazy LEX, bądź konsultacje z obsługą prawną urzędów”.
Komentarze (0)