Polskie samorządy starają się pielęgnować oraz rozwijać dawną tradycję ogródków jordanowskich. Dziś to ciągle dobry pomysł ? cel dr. Henryka Jordana jest zachowany, choć sposoby jego realizacji nie przypominają już tych sprzed kilkudziesięciu lat.

Corocznie samorządy przeznaczają dziesiątki milionów złotych na różnego rodzaju place zabaw, obiekty sportowe, rekreacyjno-wypoczynkowe, skwery lub całe kompleksy służące mieszkańcom do odpoczynku, uprawiania sportu czy reperowania zdrowia. Finansują je przede wszystkim z własnych budżetów, ale także z funduszy zewnętrznych. Często dzieje się to we współpracy z lokalną społecznością, przy wykorzystaniu budżetów obywatelskich. Pieniądze przeznaczane są nie tylko na odnawianie, konserwację czy doposażanie miejsc rekreacji, ale także na budowę nowoczesnych obiektów. To jeden z elementów dokumentujących rozwój miasta, podkreślający jego aspiracje, pokazujący potencjał i siłę drzemiące w lokalnej społeczności. To element kultury życia i funkcjonowania samorządu.

Drogie utrzymanie

Poziom zaangażowania samorządów w tę dziedzinę życia jest adekwatny do ogromu prac, z którymi muszą zmagać się lokalne władze. Wymiana zniszczonych elementów, malowanie czy doposażanie infrastruktury to tylko niektóre z ich codziennych obowiązków. Wskazuje na to choćby przykład Tranowa. Tu wykaz różnego rodzaju nowych inwestycji czy konserwacji oraz napraw za lata 2014?2018 zająłby wiele str...