„Najlepszą metodą przewidywania przyszłości jest jej tworzenie” – mówił Peter Ferdinand Drucker, amerykański specjalista zarządzania, uważany za „ojca” współczesnych metod zarządzania. I dlatego z pytaniem o to, co nas czeka w zbliżającym się roku 2023, zwróciliśmy się do grona ekspertów i praktyków, którzy – każdy w swojej dziedzinie – będą mieli wpływ na to, jak będzie wyglądała najbliższa przyszłość i całej gospodarki komunalnej, i każdego konkretnego przedsiębiorstwa. Na to, jak litera prawa przełoży się na praktykę postępowania czy jak idea przełoży się na konkretny zapis prawny. Oto odpowiedzi.
W ostatnim czasie ponownie wzrosło zainteresowanie najstarszą, a zarazem najtańszą metodą unieszkodliwiania odpadów, jaką jest ich składowanie. Składowanie odpadów nierozerwalnie wiąże się z problemem zabezpieczania miejsc składowania przed ich oddziaływaniem na środowisko, a także z ich jak najskuteczniejszym możliwym powrotem do natury.
Czy technologia może nam pomagać w tworzeniu i lepszym zarządzaniu zielonymi przestrzeniami w mieście? Oczywiście! Na świecie powstało już wiele aplikacji do identyfikacji roślin, programów ułatwiających – zarówno amatorom, jak i profesjonalistom – projektowanie zieleni. Istnieją też zaawansowane technologicznie metody monitoringu kondycji roślin oraz obiegu wody.
Według Międzynarodowej Agencji Energii (IEA) światowy sektor wodny zużywa ok. 120 mln t ekwiwalentu ropy naftowej (Mtoe) rocznie, co stanowi niemal równowartość całkowitego zużycia energii w Australii1. Bez podjęcia działań globalne zużycie energii związane z wodą wzrośnie o 50% do 2030 r.2, aby pokryć te potrzeby. Świat potrzebuje coraz więcej usług wodnych przy jednoczesnym obniżeniu emisji dwutlenku węgla. Musi sprostać rosnącemu popytowi na wodę bez zwiększania zapotrzebowania na energię.
Choć czasem trzeba stworzyć sztuczne bariery akustyczne, to jednak drzewa, krzewy, nawet trawa są naszym najlepszym orężem w walce z jednym z najbardziej dokuczliwych zanieczyszczań w naszym środowisku. Chodzi o hałas.