Reklama

AD1A KUBOTA 04.03-04.04.24

W warsztacie spalano przepracowany olej. Działała tam też własnej roboty oczyszczalnia ścieków

W warsztacie spalano przepracowany olej. Działała tam też własnej roboty oczyszczalnia ścieków
sr
07.10.2018, o godz. 12:59
czas czytania: około 2 minut
3

Mechanicy z warszawskich Bielan spalali odpady i przepracowane oleje w piecu w warsztacie. Prowadzili tam również małą oczyszczalnię ścieków. Na właściciela nałożono mandat.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Reklama

AD1B KUBOTA 04.03-04.04.24

Do zadań straży miejskiej z referatu ds ochrony środowiska należy m.in. sprawdzanie warsztatów samochodowych. Podczas kontroli przeszukiwane są zakłady podejrzewane o nielegalne gospodarowanie odpadami po produkcyjnymi.

Strażnicy sprawdzają pomieszczenia pod kątem gromadzenia w nich choćby pustych opakowań po częściach, czy butelek po oleju. Zaglądają także do pieców, sprawdzając czy nie spalano w nich odpadów, w tym starych olejów, które powinny zostać zdeponowane w specjalistycznych instalacjach.

Straż miejska z referatu ds. ochrony środowiska w Warszawie prowadzi takie działania od dwóch lat. Ostatnio trafiła do warsztatu samochodowego na warszawskich Bielanach.

Przydomowa “oczyszczalnia ścieków”

Kontrolerzy zdemaskowali tam m.in. własnoręcznie poskładaną beczkę z dospawanymi rurami biegnącymi na zewnątrz budynku i znikającymi pod ziemią. Okazało się, że urządzenie z zamontowaną w środku pompą zasysa z szamba i odprowadza płynne odpady i nieczystości bezpośrednio do gruntu za warsztatem.

Właściciel zakładu nie widział w tym niczego złego. Strażnicy mieli od niego usłyszeć, że to po prostu “przydomowa oczyszczalnia ścieków”.

Powietrzem bez smogu odetchniemy dopiero za 2 lata. Skąd opóźnienie?

W kolejnym pomieszczeniu funkcjonariusze odkryli stertę pustych butelek po olejach silnikowych płynach do spryskiwaczy. Ustalono, że opakowania przeznaczone zostały najprawdopodobniej do spalenia w zakładowym piecu.

Przepracowany olej do pieca

Odkryto również, że w piecu spalane były przepracowane oleje silnikowe i zużyte filtry olejowe, a także filtry powietrza i inne części wycofane z użytku.

Olej, który trafiał do pieca gromadzono w 200-litrowych beczkach, które znajdowały się w pomieszczeniu służącym za magazyn.

Właściciel otrzymał mandat. Ma posprzątać teren i zaprzestać procederu. Jego posesję objęto specjalnym nadzorem.

Tagi:

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (3)


adads

Komentarz #14117 dodany 2018-10-08 09:48:09

pytanie zagadka, dlaczego 90% zakładów naprawy aut ma opalanie piecem olejowym? ... ano właśnie żeby mieć darmowy opał... fajnie jakby zaczęto kontrole w całej Polsce i np sprawdzenie co się dzieje ze zużytymi oponami ???


Komentarz #14120 dodany 2018-10-08 12:55:44

Należy się zastanowić dlaczego się spala plastyki w cementowniach a w większości ścieki z z oczyszczalni miejskich są kierowane bezpośrednio do rzek. Nie tak jak nakazuje biblia czy jak zrobił to ów racjonalizator w swej skromnej oczyszczalni. Strażnicy miejscy powinni się również zainteresować co się dzieje z oddzieloną masą stałych odchodów z oczyszczalni ścieków, lecz to nie jest już w ich kompetycji

Mario

Komentarz #14252 dodany 2018-10-16 14:11:13

napisał/a:

Należy się zastanowić dlaczego się spala plastyki w cementowniach a w większości ścieki z z oczyszczalni miejskich są kierowane bezpośrednio do rzek. Nie tak jak nakazuje biblia czy jak zrobił...

Jak czytam takie komentarze to coś we mnie pęka, jak można pisać takie głupoty

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Ochrona środowiska
css.php
Copyright © 2024