Reklama

AD1A EGOE [27.03-27.04.24]

Zakłady nielegalnie spalają odpady. Wyniki kontroli szokują

Zakłady nielegalnie spalają odpady. Wyniki kontroli szokują
szp
21.02.2020, o godz. 9:56
czas czytania: około 2 minut
1

Małopolski inspektorat ochrony środowiska – w ramach pilotażowego programu – przeprowadził kontrole w kilkudziesięciu urządzeń grzewczych wykorzystywanych w tamtejszych zakładach przemysłowych. W zdecydowanej większości z nich nielegalnie spalano odpady.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Reklama

AD1B_ARBENA1_01.03.24-01.04.24

Kontrole przeprowadzono w 2019 r. Próbki popiołu pobrano z 78 zakładowych urządzeń grzewczych. W 52 przypadkach wykryto ewidentne spalanie odpadów, a w 20 kolejnych – spalanie odpadów w mniejszej ilości. Jedynie w sześciu przypadkach nie stwierdzono takiego procederu. Natomiast w jednym przypadku małopolski WIOŚ zapowiedział, że sprawę przekaże do prokuratury.

Pilotażowymi kontrolami objęto urządzenia grzewcze użytkowane przez podmioty gospodarcze, zgłaszane przez organizacje społeczne, samorządy oraz przez osoby prywatne. O wykaz takich podmiotów zabiegał WIOŚ w Krakowie. Jak przekazali jego przedstawiciele, tylko podmioty wcześniej uznane za uciążliwe dla otoczenia przez społeczność lokalną będą właściwe do zweryfikowania ich pod kątem spalania odpadów w palenisku.

– Zakłady wchodzą z nami w polemikę. Przedsiębiorstwa, pomimo że mówią, że nie spalają odpadów, to te odpady jednak pojawiają się w ich paleniskach – mówiła podczas konferencji prasowej podsumowującej badania p.o. Małopolskiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska Barbara Żuk.

Kary za spalanie odpadów w zakładowych piecach są bardzo niskie i maksymalnie wynoszą 500 zł, gdy tymczasem mandat nałożony przez straż miejską za spalanie odpadów w przydomowym palenisku może być nawet dziesięciokrotnie wyższy.

Paweł Ciećko, Główny Inspektor Ochrony Środowiska zapowiedział, że chciałby zmiany przepisów w tym zakresie i będzie dążył, żeby kary dla przedsiębiorców spalających nielegalnie odpady także były wyższe. – Pilotaż udowodnił, że inspekcja ma słabe możliwości oddziaływania poprzez kary. Samo badanie kosztuje więcej niż mandat – mówił Ciećko cytowany przez Radio Kraków.

Powtórne wykroczenie na tym samym polu oznacza przekazanie sprawy do sądu, a ten może nałożyć już wyższą karę.

Małopolski WIOŚ zapowiedział już, że w 2020 r. będzie kontynuował program kontroli spalania odpadów w zakładach.

Źródła: WIOŚ Kraków, Radio Kraków

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (1)


YaroV

Komentarz #43711 dodany 2020-02-23 18:12:23

Można to zrobić za pomocą drona i geodety.

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Ochrona środowiska
css.php
Copyright © 2024