Mniej pieniędzy, zmiany Prawa wodnego i przepisy unijne. Z czym zmaga się sektor wod-kan?

Tegorocznej edycji kongresu, organizowanego przez firmę Abrys, przyświeca hasło „Dialog pomiędzy partnerami”. W stołecznym hotelu Airport spotkali się przedstawiciele świata nauki, polityki i biznesu, którzy mają wpływ na gospodarkę i branżę wodociągowo-kanalizacyjną i dbają o jej rozwój.

– Dialog branży musi cieszyć, szczególnie że kongres Envicon Water organizowany jest wspólnie przez Abrys oraz Izbę Gospodarczą Wodociągi Polskie. Jest to więc doskonała okazja do stworzenia platformy umożliwiającej wymianę doświadczeń między wieloma podmiotami działającymi w branży wodno-kanalizacyjnej – mówiła, otwierając wydarzenie, Magdalena Dutka, prezes zarządu firmy Abrys.

– Kongres dotyczyć będzie wielu kwestii związanych z zarządzaniem wodą. Z pewnością jednym z najważniejszych aspektów będą postępujące zmiany klimatyczne, a także współpraca samorządu z administracją państwową oraz firmami działającymi w branży – powiedział Robert Rosa, wiceprezes zarządu Abrys.

– Czwarta edycja kongresu odbywa się tym razem w Warszawie, co jest wsłuchaniem się w głos naszych partnerów, również targowych wystawców, którzy chcieli rozdzielić branżowe targi od kongresu, tak by móc spotkać się częściej niż raz do roku. A mamy o czym rozmawiać. Jesteśmy dwa latach po poważnej reformie gospodarowania wodami w Polsce. Branża wod-kan to jedna z tych dziedzin, w których wiele się dzieje. Następują dynamiczne zmiany, trwa wiele inwestycji wodociągowo-kanalizacyjnych. Wyzwań i tematów do wspólnych rozmów jest więc bardzo wiele – mówiła Dorota Jakuta, prezes Izby Gospodarczej Wodociągi Polskie.

Envicon Water 2019: Prestiżowe nagrody branży wod-kan wręczone!

Nowelizacja Prawa wodnego już wkrótce

Wiceminister w Ministerstwie Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej Anna Moskwa mówiła o działaniach podjętych w kierunku nowelizacji przepisów ustawy Prawo wodne. Kolejne nowelizacje (najbliższa oczekiwana jest jeszcze w czerwcu) świadczy, że słuchamy głosu branży i reagujemy na jej potrzeby – podkreślała.

Anna Moskwa mówiła też o ankietach, jakie przeprowadziło ministerstwo, szykując nowelizację ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków. Wysłano ich 2477, odpowiedziało 71 proc. gmin (1760) – ich wyniki są jeszcze opracowywane. Jednym z najistotniejszych działań będzie program rozwoju retencji. Będzie to szeroki program, który obecnie znajduje się w międzyresortowych konsultacjach. Jego założeniem jest zwiększenie retencji w Polsce z 6,5 do 15 proc. Wybudowanych zostanie ok. 30 zbiorników retencyjnych, przebudowywane będą śluzy. Całość oczywiście w konsultacji z samorządami.

Minister zreferowała też stan prac nad dyrektywą w sprawie jakości wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi. Jesienią tego roku odbędą się konsultacje w tej sprawie. Resort współpracuje przy tym z Sanepidem, bowiem nowe przepisy wprowadzają zwiększoną liczbę parametrów do monitoringu.

W kwestii unijnych rozporządzeń dotyczących wtórnego wykorzystania ścieków minister Moskwa powiedziała, że na obecnym etapie prac jest uznana uznana za fakultatywną, a nie obowiązkową, a na jej wdrożenie państwa członkowskie będą miały 4 lata.

– Zarządzanie wodą powinno być działaniem całościowym. Dwa lata po reformie Wód Polskich można powiedzieć, że nasz plan udał się, gdyż obecnie jesteśmy w stanie prowadzić kompleksową gospodarkę zarządzania wodnymi zasobami kraju. Jesteśmy też bardzo poważnie nastawieni na nowe inwestycje. Okazuje się, że po przeliczeniu wszystkich działań Wody Polskie znajdują się w pierwszej dziesiątce instytucji państwowych o największej liczbie prowadzonych inwestycji, również jeśli chodzi o gospodarowanie środkami unijnymi – mówił prezes Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie Przemysław Daca.

Jednym z obecnych priorytetów Wód Polskich jest dokończenie stopnia wodnego w Malaczycach, który obecnie znajduje się po pierwszym etapie inwestycji, a kolejny etap rozpocznie się jeszcze w tym roku. To jeden z przykładów inwestycji energetycznych prowadzonych przez Wody Polskie.

Mniej pieniędzy dla wod-kan

Ewa Kamieńska, dyrektor departamentu wód w NFOŚiGW, przedstawiła perspektywy finansowania w nowym rozdaniu funduszy 2012-2027, choć, jak podkreślała, nie wiemy jeszcze wiele na ten temat. – Są na razie projekty aktów prawnych i budżetów, nie wiemy, jaki będzie zakres wsparcia, ale na pewno będą to mniejsze pieniądze – podkreślała.

Według dyrektor Kamieńskiej będzie to nieco ponad 40 mld euro dla wszystkich państw członkowskich, a forma dofinansowania będzie formą zwrotną, czyli pożyczką. Mówi się też o znacznie mniejszym poziomie dofinansowania uzależnionym od regionu.

W dokumencie opublikowanym przez Komisję Europejską 4 kwietnia, dotyczącym problemów Polski według przeglądu wdrażania polityki ochrony środowiska, czytamy, że zostały niespełnione wymogi dyrektywy dot. oczyszczania ścieków komunalnych, a ponad tysiąc aglomeracji nie spełnia wymogów dyrektywy. Szacunki Komisji Europejskiej wskazują, że na gospodarkę ściekową Polska potrzebuje jeszcze ponad 6 mld euro.

Z danych przedstawionych przez dyrektor Kamieńską wynika, że inwestycje z sektora wod-kan w przyszłości będą finansowane w niższym jak dotychczas stopniu. – Myślę, że nie ma co czekać aż rozpocznie się nowa perspektywa tylko działać przy pomocy naszych środków krajowych – skwitowała Ewa Kamieńska.

Dialog między partnerami

Podczas panelu dyskusyjnego prowadzonego przez Piotra Talagę, redaktora prowadzącego miesięcznik „Przegląd Komunalny”, podjęto m.in. temat wód opadowych. Według Joanny Kopczyńskiej, przedstawicielki PGW Wody Polskie, zagospodarowanie wód opadowych powinno być elementem szerokiej polityki miasta. – Gromadzenie i wykorzystanie deszczówki do podlewania np. zieleni miejskiej winno być realizowane według planu zagospodarowania przestrzeni miejskiej – mówiła.

Minister Sławomir Mazurek na pytanie o niewystarczającą kontrolę zbiorników bezodpływowych i przydomowych oczyszczalni ścieków mówił, że jest to w kompetencji samorządów. – Ministerstwo oczywiście zauważa ten istotny obszar gospodarki ściekowej, jednak zagadnienie wypadło z ustawy. Planujemy do tego wrócić, ponieważ kwestia wymaga wsparcia regulacyjnego będącego pomocą dla samorządów – wyjaśniał minister.

Prezes Tadeusz Rzepecki podkreślał natomiast, że obecnie największego wsparcia potrzebują najmniejsze przedsiębiorstwa. Według prezesa powinniśmy starać się pomóc im w zachowaniu bezpieczeństwa systemów zaopatrzenia w wodę. Bo czy małe przedsiębiorstwo będzie w stanie np. zabezpieczyć swój system informatyczny przed atakiem hakerskim?