Spodziewać się trzeba szybkiego wyczerpania tzw. prostych rezerw, które jeszcze dzisiaj tkwią w gospodarce odpadami komunalnymi w Polsce. Dalsza poprawa efektywności, osiąganie założonych poziomów recyklingu wymagać będzie zarówno poważnych inwestycji, jak i poprawienia jakości strumienia odpadów – to wnioski z 15. edycji Forum Menadżerów Komunalnych, które odbyło się w Wielkopolskim Centrum Recyklingu w Jarocinie.

Podczas spotkania próbowano znaleźć odpowiedź na pytanie, jak budować relacje gmina – firma zbierająca – instalacja komunalna w celu osiągania celów recyklingowych.

Inwestycje

Jak przypominał Piotr Szewczyk, dyrektor Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów Komunalnych „Orli Staw”, z raportu Instytutu Ochrony Środowiska – Państwowego Instytutu Badawczego wynika, że przez następnych kilkanaście lat powinniśmy wydać na inwestycje w gospodarkę odpadami niemal 25 mld zł.

– To obrazuje skalę niedoinwestowania polskich instalacji komunalnych (IK). W mojej ocenie najbardziej brakuje im zautomatyzowanych linii sortowniczych i urządzeń pozwalających na dokładniejsze odzyskiwanie najdrobniejszych nawet frakcji. Dodatkowym efektem jest nierównomierny rozwój IK. Te lepsze, które potrafiły zorganizować pieniądze na inwestycje, prowadzą recykling dokładniej...