Do ciągłych i dynamicznych zmian w gospodarce odpadami na przestrzeni ostatnich lat wszyscy przywykli: zarówno samorządy, jak i przedsiębiorcy. Liczne zmiany otoczenia prawnego, zasad i warunków, w jakich funkcjonują gminne systemy gospodarowania odpadami, powodują, że koszty tej ważnej usługi nieustannie rosną. Na poziom kosztów i cen olbrzymi wpływ mają procesy i zdarzenia o znaczeniu strukturalnym i globalnym, takie jak pandemia COVID-19, wojna na wschodzie, galopująca inflacja i kryzys gospodarczy. W tym kontekście zupełnie naturalne jest, że wszyscy uczestnicy rynku z coraz większym niepokojem spoglądają w przyszłość, często zadając sobie pytanie: co można zrobić, aby wzrost cen minimalizować lub je zatrzymać?

W licznych analizach na pierwszy plan wysuwane są elementy kosztotwórcze, na które nie mają wpływu ani zamawiający, ani wykonawcy. Przykładem są rosnące ceny paliw i energii, koszty pracy i presja płacowa, wzrost stóp procentowych i kosztów ubezpieczeń czy wzrost obciążeń o charakterze podatkowym. Wiele uwagi poświęca się także niedoskonałościom systemu prawnego, np. sztywnym ramom ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, brakowi rozszerzonej odpowiedzialności producenta czy kosztownym wymogom stawianym przedsiębiorcom. Równolegle z szerokim omawianiem i ubolewaniem nad tym, na co realnego wpływu nie mamy, uwadze ucho...