Powinniśmy stawiać na urban mining, zatrzymywać cenne surowce w Europie i dbać o transparentność rynku – to wnioski z debaty, jaką przeprowadziliśmy w czasie 19. Konferencji „Recykling zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego”, zorganizowanej przez Abrys w kwietniu br.

To rynek, który po latach świetności musiał się zmierzyć z silnymi wahaniami podaży i popytu, spowodowanymi chociażby lockdownami z czasów pandemii COVID-19. Nie pomogły też rosnące ceny energii po wybuchu wojny Rosji z Ukrainą. Doprowadziło to do sytuacji, w której zakłady inwestują duże pieniądze, żeby nadążyć z przetwarzaniem sprzętu. Z kolei dziś zakłady mogłyby przetworzyć dużo więcej sprzętu, niż obecnie do nich spływa.

Jak poradzić sobie z tak skomplikowaną sytuacją na rynku? Jak ten rynek powinien wyglądać w kolejnych latach? Zapytaliśmy o to najlepszych ekspertów, którzy przedstawili swoje postulaty po twórczym brainstormingu o ZSEE.

Transparentność rynku

Uczestnikom debaty zależy m.in. na tym, żeby rynek zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego był jak najbardziej transparentny. Prezes Zarządu ElektroEko Organizacji Odzysku, Grzegorz Skrzypczak, rozumie przez to przede wszystkim dostęp do skonsolidowanych raportów na temat rynku ZSEE. – My dzisiaj wszyscy opieramy się na sza...