Jak podała minister Hennig-Koska prace prowadzone pod nadzorem resortu zmierzają do tego, by ognisko złotej algi nie przedostało się do Odry, a straty na Dzierżnie Dużym zostały zminimalizowane.
Już ponad 105 ton śniętych ryb
Przypomnijmy, że wysokie stężenie złotej algi na początku sierpnia odnotowano w jeziorze Dzierżno Duże, a także IV sekcji Kanału Gliwickiego, która jest korytarzem dla rzeki Kłodnicy.
Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach poinformowało, że dotąd wyłowiono stamtąd ponad 105 ton śniętych ryb.
Zastosowano nadtlenek wodoru
Pod nadzorem MKiŚ przeprowadzono też eksperyment polegający na dozowaniu nadtlenku wodoru (H2O2) do Kłodnicy.
Zastosowanie tej substancji miało zmniejszyć populację złotej algi, a co za tym idzie, spowodować jej mniejsze przedostawanie się do Odry, której dopływem jest Kłodnica. W rzece nie ma bowiem możliwości zatrzymania złotej algi za pomocą systemu śluz, jak w przypadku Kanału Gliwickiego.
Resort środowiska w swoim komunikacie wskazał, że nadtlenek wodoru jest wykorzystywany m.in. do zwalczania glonów z gatunku sinic, neutralizacji ścieków i oczyszczania wody. Do walki z zakwitem złotej algi zastosowano go w jeziorach w Wielkiej Brytanii.
Rozkład bez produktów ubocznych
Jak podaje MKiŚ, zaletą nadtlenku wodoru jest fakt, że rozkłada się on w wodzie na tlen i wodę, nie pozostawiając żadnych produktów ubocznych, które mogłyby się akumulować w środowisku. Stąd też jest on eksperymentalnie stosowany w różnych warunkach wodnych, w tym w jeziorach.
W Polsce metoda ta była sprawdzana w warunkach laboratoryjnych i terenowych w 2023 r. Przy zastosowaniu 40 miligramów H2O2 na litr wody uzyskano 97-proc. spadek populacji złotej algi.
Nadtlenek wodoru w walce ze „złotą algą”. Działania IOŚ i GDOŚ
Komentarze (0)