Mocno niepokojące informacje dotyczące rosnącej temperatury powierzchni mórz i oceanów przekazała ostatnio amerykańska Narodowa Agencja Badania Oceanów i Atmosfery (NOAA). Zgodnie z danymi zebranymi przez tę instytucję średnia temperatura powierzchni światowych oceanów jeszcze nigdy w historii pomiarów nie była aż tak wysoka jak przez ostatnie sześć tygodni br. Konsekwencje tych zmian dotyczą również Polski.

Jak podają specjaliści z NOAA, marzec to moment, w którym w skali roku światowe morza i oceany osiągają najwyższą (średnią) temperaturę. W zasadzie to normalna sezonowa zmienność. Jednak od dziesięcioleci parametr ten z powodu zmiany klimatu systematycznie rośnie. W 2016 r. padł ostatni rekord, natomiast w połowie marca br. średnia temperatura oceanów (bez regionów polarnych) przekroczyła poziom 21˚C. Jednak na tym nie koniec, bo wartość średniej temperatury nie zaczęła spadać w momencie, w którym z reguły powinno się to wydarzyć, i temperatura ta utrzymuje się na rekordowo wysokim poziomie już przez 6 tygodni.

Naukowcy podkreślają, że mamy tu do czynienia ze zjawiskiem bez precedensu i nie do końca można wyjaśnić, skąd aż taka anomalia temperatury. Przypuszcza się, że te nowe rekordy to jasny sygnał przyspieszającego globalnego ocieplenia, którego przyczyną jest działalność człowieka....