Łącznie artykułów: 44.
Kosztem 15,5 mln zł przeprowadzono likwidację nielegalnego składowiska przy ul. Filomatów w Częstochowie – przekazali we wtorek przedstawiciele lokalnych władz. W poprzemysłowej hali mafia śmieciowa porzuciła w sumie 2,5 tys. ton niebezpiecznych odpadów.
Centralne Biuro Śledcze Policji prowadzi śledztwo nadzorowane przez Prokuraturę Regionalną w Łodzi dotyczące działalności zorganizowanych grup przestępczych trudniących się nielegalnym obrotem odpadami. W wyniku przeprowadzonych w ostatnim czasie realizacji zatrzymano 34 osoby, z których 14 zostało tymczasowo aresztowanych.
Funkcjonariusze z Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą i Korupcją płońskiej komendy na terenie należącym do jednej z firm ujawnili składowisko odpadów. Na miejscu policjanci wykonywali czynności przy udziale inspektorów WIOŚ. Pobrane zostaną próbki do badań laboratoryjnych celem ustalenia składu chemicznego zabezpieczonych substancji. Za nieodpowiednie postępowanie z odpadami grozi nawet 10 lat więzienia.
Zarzut przechowywania odpadów niebezpiecznych wbrew przepisom usłyszało trzech mieszkańców Warszawy zatrzymanych w poniedziałek na terenie punktu przeznaczonego do recyklingu odpadów z plastiku – poinformowała Komenda Stołeczna Policji.
Policjanci z Gdańska i inspektorzy WIOŚ odkryli nielegalne składowisko odpadów na terenie gdańskiej dzielnicy Sobieszewo. W trakcie działań zapobiegli również rozładowaniu 18 ton niebezpiecznych substancji, które były na naczepie ciężarówki.
Jak podaje stołeczny WIOŚ, w dniu 23 maja 2024 r. ujawniono miejsce nielegalnego magazynowania odpadów przy ul. Żwirki i Wigury 2 w Warszawie.
W dniu 21 maja 2024 r. inspektorzy WIOŚ w Warszawie Delegatura w Mińsku Mazowieckim przeprowadzili wizję lokalną terenu posesji w m. Ryczołek, gm. Kałuszyn pod kątem zabezpieczenia i stanu technicznego pojemników z odpadami niebezpiecznymi.
Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Gdańsku (WIOŚ) nałożył pół miliona złotych kary na firmę z powiatu gdańskiego, która m.in. zbierała odpady bez stosownego zezwolenia. W połowie maja na jej terenie wybuchł pożar, z którym walczyło 14 zastępów straży pożarnej.
Rząd i Główny Inspektorat Ochrony Środowiska mają listę nielegalnych składowisk niebezpiecznych odpadów. Ale jej nie upublicznią. Nie pomogły zmiana rządu ani wyrok NSA - informuje w środowym wydaniu "Dziennik Gazeta Prawna".
Jak poinformował WIOŚ w Łodzi, WIOŚ, CBŚP i KAS pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Łodzi rozbiły grupę przestępczą zajmującą się nielegalnym obrotem niebezpiecznymi odpadami. Pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Łodzi prowadzone jest śledztwo w sprawie wyłudzeń zwrotu podatku VAT w związku z rzekomą utylizacją ok. 70 tys. ton odpadów niebezpiecznych. Dotychczas zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej ogłoszono 48 osobom, wobec 14 osób zastosowano środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu.
Nielegalne składowisko odpadów odkryto na terenie kopalni piasku w pow. wołomińskim (Mazowieckie). Jej właściciel został tymczasowo aresztowany. To kolejny wątek śledztwa, w trakcie którego zarzuty usłyszały już 52 osoby, z czego 24 trafiły do aresztu – poinformowała w poniedziałek mazowiecka policja.
Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu zrealizowali kolejny wątek śledztwa nad "mafią śmieciową". Zatrzymano dwóch mężczyzn osoby. Wg szacunków od początku roku mogli oni zarobić na działalności przestępczej co najmniej 800 tys. zł. Teraz grozi im nawet 10 lat więzienia.
Nielegalne składowisko odpadów, wśród których znajdowały się także odpady niebezpieczne dla zdrowia i życia ujawniono w woj. kujawsko-pomorskim w śledztwie prowadzonym przez Prokuraturę Regionalną w Łodzi. Aresztowano prezesa spółki, która była właścicielem posesji. Grozi mu do ośmiu lat więzienia.
Nielegalne składowisko odpadów wykryli przy ulicy Szczecińskiej we Wrocławiu inspektorzy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Odpady składowano tam tuż przy wale przeciwpowodziowym rzeki Ślęza, co mogło naruszyć jego konstrukcję – przekazała PAP rzecznika WIOŚ we Wrocławiu Barbara Lewera.
Półtora roku więzienia – to prawomocna już kara dla mężczyzny, który został oskarżony o pomoc w porzucaniu olbrzymich ilości niebezpiecznych odpadów w Częstochowie. Wyrok z I instancji wobec niego utrzymał Sąd Apelacyjny w Katowicach – podała katowicka prokuratura.
Ponad 2 tys. metrów kwadratowych ma obszar nielegalnego składowiska odpadów, który wykryli w Ścinawie (Dolnośląskie) inspektorzy środowiska. W sprawie zatrzymano 51-letniego właściciela działki.
Inspektorzy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Gdańsku w trakcie kontroli Spółki działającej na terenie Gdańska ustalili, że doszło na jej terenie do zbierania odpadów bez stosownego zezwolenia. W wyniku czynności kontrolnych stwierdzono, że Spółka zebrała wówczas około 4000 m³ odpadów, między innymi w postaci ziemi i gleby, odpadów budowlanych, odpadów komunalnych, odpadów samochodowych, odpadów z budów remontów i demontażu.
Zastanawiam się nad przeprowadzeniem pogłębionych audytów. Urząd wojewody to jest jednak potężna machina administracyjna - podkreślił wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski w rozmowie z PAP.
"Domagamy się wyjaśnienia sprawy nielegalnego wysypiska śmieci i zutylizowania go za publiczne pieniądze; sprawą powinna zająć się prokuratura" – poinformowali w poniedziałek na konferencji prasowej radni z klubu Polska 2050.
44-letniemu Dariuszowi Z. ze Środy Wielkopolskiej Prokuratura Okręgowa w Słupsku przedstawiła zarzut nielegalnego składowania w Kamieńcu łatwopalnych odpadów tekstylnych, które stanowią zagrożenie dla ludzi oraz środowiska naturalnego. Pryzmy składowiska płonęły od października 2021 r. aż 33 razy.
Podczas posiedzenia 29 września br. członkowie Zarządu ZMP zaopiniowali projekty rozporządzeń do nowelizacji ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym i po raz kolejny rozmawiali o problemie odpowiedzialności gmin za nielegalne wysypiska odpadów.
Dwóch mężczyzn, podejrzanych o nielegalnie składowanie niebezpiecznych odpadów w Zamarskach, zatrzymali cieszyńscy policjanci. Obu grozi do 10 lat więzienia. Jeden z nich został aresztowany, drugi trafił pod dozór policji – podała w piątek policja z Cieszyna.
Pożar, który wybuchł na składowisku odpadów w Nowym Miszewie jest trzecim z kolei - poprzednie miały miejsce w lipcu i we wrześniu. Wcześniej spółka Loveko została zobowiązana do usunięcia odpadów. Jej działalność w zakresie zbierania odpadów wstrzymano jeszcze w 2022 r.
Zarzuty działania w zorganizowanej grupie przestępczej postawiła legnicka prokuratura pięciu mężczyznom, którzy mieli zajmować się nielegalnym składowaniem odpadów. Trzech z nich zostało zatrzymanych podczas zrzucania odpadów w wyrobisku w powiecie lubińskim.
Z ponad 60 miejsc, gdzie na Mazowszu składowane są niebezpieczne odpady, wojewoda Tobiasz Bocheński za najgroźniejsze uznaje składowisko koło Wołomina. Przekazał, że będzie nakłaniać samorząd województwa do choćby częściowej likwidacji tego miejsca.
