Prawie 30 mln zł na rozwój sieci kanalizacyjnych w Gdyni i Kielcach
NFOŚiGW podpisał umowy z Wodociągami Kieleckimi i Przedsiębiorstwem Wodociągów i Kanalizacji w Gdyni na dofinansowanie kluczowych inwestycji kanalizacyjnych.
Łącznie artykułów: 16.
NFOŚiGW podpisał umowy z Wodociągami Kieleckimi i Przedsiębiorstwem Wodociągów i Kanalizacji w Gdyni na dofinansowanie kluczowych inwestycji kanalizacyjnych.
Wodociągi Kieleckie znalazły się w elitarnej grupie 28 beneficjentów projektów unijnych zwolnionych z udziału w konkursach. W związku z tym WK przystępują do realizacji dwóch nowych projektów unijnych pn.: „Rozwój gospodarki ściekowej na terenie kieleckiego obszaru metropolitalnego” – Etap I i Etap II.
Wodociągi Kieleckie rozliczyły duży projekt finansowany ze środków Unii Europejskiej. Dzięki temu mieszkańcy kieleckiego obszaru metropolitalnego zyskali dostęp do nowoczesnej kanalizacji. Celem projektu „Poprawa gospodarki ściekowej na terenie kieleckiego obszaru metropolitalnego” było uporządkowanie gospodarki wodno-ściekowej w gminach: Kielce, Masłów, Nowiny oraz Zagnańsk.
W oczyszczalni ścieków Wodociągów Kieleckich zakończyły się odbiór techniczny i próba końcowa wielkiej instalacji uzdatniania biogazu. Oznacza to, że instalacja już pracuje i dostarcza czysty gaz do generatorów prądu.
Stowarzyszenie Przyjazne Kielce domaga się obniżenia wynagrodzenia prezesa Wodociągów Kieleckich, który zarabia ponad pół miliona złotych rocznie. Z danych stowarzyszenia wynika, że to najwyższa kwota spośród miast wojewódzkich, w których działają tego typu spółki.
Ziemowit Nowak, rzecznik Wodociągów Kieleckich, który zmaga się koronawirusem, propaguje wiedzę o chorobie: zaleca ostrożność, namawia do profilaktyki, a przy okazji kolejny raz mówi jak przedsiębiorstwo wzorcowo radzi sobie z awariami.
Ostatnią umowę w ramach unijnego projektu wartego prawie 100 milionów złotych podpisały we wtorek Wodociągi Kieleckie. Wykonawca inwestycji zmodernizuje instalację uzdatniania biogazu, z którego produkowana jest zielona energia w Oczyszczalni Ścieków „Sitkówka”.
Przedstawiciele spółki Wodociągi Kieleckie apelują o zaprzestanie prac porządkowych na pogorzelisku po dawnym składowisku odpadów w Nowinach. Uważają, że w przeciwnym razie może dojść do wieloletniego skażenia ujęcia wody.
Historia kieleckiego przedsiębiorstwa wodociągowego rozpoczęła się 20 października 1929 r., kiedy władze Magistratu powołały „Dyrekcję Wodociągów i Kanalizacji Miasta Kielce”. Nazwa ta przetrwała do lat 50-tych. W 2019 r. przypada dziewięćdziesiąta rocznica wydarzeń.
„Wodociągi Kieleckie – Dziecko Niepodległej Polski” to tytuł wystawy zorganizowanej z okazji 100 rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę.
Setka dzieci weźmie udział w darmowym kursie żeglarstwa. Jest to możliwe dzięki wsparciu Wodociągów Kieleckich dla uczniowskiego klubu sportowego. Zapisy już ruszyły, pierwszy kurs w sierpniu.
Rosjanie, Ukraińcy, Chińczycy, Amerykanie, Niemcy, Francuzi, Duńczycy… to tylko niektórzy zagraniczni goście, którzy w ciągu ostatnich pięciu lat odwiedzili Wodociągi Kieleckie. Po co tu przyjeżdżają?
Umowę na dofinansowanie inwestycji wartych prawie 88 milionów zł podpisały Wodociągi Kieleckie. Dzięki funduszom unijnym skanalizowana zostanie północna część gminy Masłów, zmodernizowana sieć w Kielcach i Sitkówce-Nowinach oraz zakupione nowe urządzenia dla oczyszczalni w Sitkówce.
Wodociągi Kieleckie otrzymały pozytywną decyzję od Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, dotyczącą Projektu IV „Poprawa gospodarki ściekowej na terenie kieleckiego obszaru metropolitalnego”.
Upały dają się we znaki w Polsce. Długie przebywanie na słońcu grozi odwodnieniem. By temu zapobiec, firmy wodociągowe częstują przechodniów kranówką.
A więc jest termin – 1 lipca wchodzi w życie nowe Prawo wodne. Tylko jak mamy się do tego przygotować, skoro wciąż brakuje podstawowych danych rzutujących na nasze taryfy? Jeszcze w grudniu ubiegłego roku w felietonie na tych łamach pisałem, że wycofanie się przez rząd z nowego Prawa wodnego nie jest definitywne, że sprawa wróci w tym roku. I jak w przysłowiu – „co ma wisieć, nie utonie” – wróciła.