Reklama

AD1A PTAK GARDEN WARSAW EXPO [19.11-19.12.24]

Powietrze czy człowiek – co jest ważniejsze?

Powietrze czy człowiek – co jest ważniejsze?
Sławomir Rapior
29.03.2019, o godz. 13:13
czas czytania: około 3 minut
0

Dajmy ludziom węgiel, to przestaną umierać zimą - taki wniosek przynosi raport pt „Ubóstwo energetyczne – śmiertelność i jej koszt”. Wyliczono w nim, że w 2017 r. z powodu zimna w Polsce zmarło ponad 35 tys. osób, które pewnie żyłyby dalej, gdyby nie przepisy zakazujące stosowania najtańszego opału w bezklasowych piecach.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Reklama

AD1 Regionalne Leszno [05.11 – 25.11.2024]

Izba Gospodarcza Sprzedawców Polskiego Węgla zleciła raport na temat śmiertelnych skutków zimna wśród ludzi pozbawionych taniego węgla w związku z niesprawiedliwą polityką antysmogową. Tak chyba należy czytać intencje autorów, którzy wrzucili słowa: śmierć, zimno, zakaz, węgiel i kilka nośnych liczb do blendera, miksując wszystko w cierpki koktajl bzdur.

Biednym potrzebny jest tani, trujący piec?

Czytamy tam, że „w 2017 r. na skutek zimna w Polsce zmarło ponad 35 tys. osób”. Autorzy brawurowo połączyli to z problemem ubóstwa energetycznego, sugerując, że wynika ono z eliminowania opału najniższej jakości z rynku. Zatroskani o najbiedniejszych budują następującą narrację:

Bardzo dużo ludzi umiera z zimna dlatego, że nie mogą się ogrzać. Nie mogą się ogrzać, bo nie stać ich na opał. Wszystko przez przepisy eliminujące najtańszy węgiel z rynku.

Wspomnijmy jeszcze, że te 35 tys. zgonów otrzymano z różnicy umieralności w zimie i w pozostałych miesiącach, zakładając, że każdy kto umarł w badanym okresie – od grudnia do marca – zmarł właśnie z wyziębienia.

Wnioski? Gdyby nie bezlitosne prawo względem jakości stosowanych paliw stałych i eliminowania bezklasowych pieców generujących smog, to ci ludzie nadal by żyli, ponieważ stać byłoby ich na ogrzewanie. Autorzy raportu niejako więc pytają: “co jest ważniejsze – ludzkie życie, czy jakaś tam czystość powietrza”?

To nie takie proste

Pomijając fakt, że raport bazuje na wygodnym z punktu widzenia jego autorów wycinku rzeczywistości, a zawarte w nim dane i ich interpretacja jest kompletnie “od czapy”, to porusza ważną kwestie, która zdaje się być pomijana w programach naprawy powietrza. Kwestię ludzi dotkniętych skrajną nędzą.

W Polsce problem ubóstwa energetycznego dotyka tysięcy ludzi. Wśród nich są tacy, którzy każdego dnia wybierają między zakupem opału, leków lub czegoś do jedzenia. Z analiz Instytutu Badań Strukturalnych wynika, że problem ten dotyka dziś 12 proc. mieszkańców Polski.

W wielu domach, by zaoszczędzić, pali się śmieciami. Tam zapewne wymiana bezklasowych kopciuchów na nowoczesne piece piątej klasy – co zakłada program „Czyste Powietrze” – w ogóle nie wchodzi w grę. To trochę tak, jakby ktoś kazał nam się przesiąść z fiata 126p do mercedesa E klasy i liczył, że będzie nas stać na jego utrzymanie. Nie pijemy szampana, gdy stać nas na piwo – to jasne.

W takim przypadku wybór między zimnem a jakością powietrza jest oczywisty. Gdy ktoś ma „tu i teraz” umrzeć z zimna lub „kiedyś” z powodu smogu to wiadomo, co wybierze. To zrozumiałe. Tu niestety nie ma szybkich rozwiązań i łatwych odpowiedzi.

Z biedą trzeba walczyć systemowo

Mechanizmy walki z biedą w tym zakresie pozostawiają wiele do życzenia. Umówmy się, że dofinansowanie do nowych pieców czy ocieplenia budynków dla osób w skrajnej nędzy jest poza ich zasięgiem. Z dopłat skorzysta głównie tzw. klasa średnia, którą stać na pokrycie części kosztów, więc czemu państwo nie miało by im się dorzucić do instalacji grzewczej czy ocieplenia budynku.

A co z osobami przykutymi do łóżek, żyjącymi w nędzy swoich czterech ścian ogrzewanych czym popadnie? Tymi, którzy nie pójdą do urzędnika, bo rezygnują na samą myśl o skomplikowanych procedurach i papierologii? Czy mogą liczyć na to, że państwo pomoże ich przeprowadzić przez biurokrację i papierologię? Do wielu trzeba będzie pewnie dojechać. A gdy już się im wymieni piece – to czy będzie ich stać na ich właściwą eksploatację?

Czy państwo przewiduje jakąś pomoc dla społeczeństwa wypchniętego na margines? Czy będziemy w nieskończoność straszyć ich strażą miejską i mandatami, których i tak nie zapłacą?

Tagi:

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.
Reklama

ad2 odpady budowlane [04.11-03.12.24]

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Felietony
css.php
Copyright © 2024