Podmioty publiczne coraz częściej w polityce zamówieniowej zwracają uwagę na gospodarkę o obiegu zamkniętym. Zobowiązują je do tego m.in. prawo unijne, a także stanowisko Krajowej Izby Odwoławczej.

Polityki zamówieniowe stanowią trwały komponent sfery zakupowej podmiotów publicznych. Wyrazem powyższego jest m.in. konieczność ustalenia możliwości uwzględnienia aspektów społecznych, środowiskowych lub innowacyjnych zamówienia w analizie potrzeb i wymagań zamawiającego (art. 83 ust. 3 pkt 4 Ustawy z 11 września 2019 r. Prawo zamówień publicznych). W dokumentach unijnych mechanizmy i instrumenty zamówieniowe uznawane są za przydatne m.in. dla wdrażania idei gospodarki o obiegu zamkniętym. Idea gospodarki o obiegu zamkniętym (GOZ) zaczyna wybrzmiewać również na salach Krajowej Izby Odwoławczej (KIO) – m.in. w stanowisku zamawiającego, który wskazywał, że ustanowione przez niego kryterium oceny ofert „jest uzasadnione, aby zmotywować wykonawców do działania w kierunku wprowadzania gospodarki o obiegu zamkniętym. Jest to obowiązek ustanowiony przez Unię Europejską, więc wykonawcy powinni postrzegać takie działania nie jako utrudnienie, ale jako szansę na rozwój swoich firm w kierunku przyjaznym środowisku i ich technologiczną modernizację umożliwiającą zdobycie przewagi nad konkurencją&rdq...