Czy polski model rozszerzonej odpowiedzialności producenta, którego kształt zaproponowało Ministerstwo Klimatu i Środowiska, można nazwać „sprawiedliwym”? A może jednak do jego określenia najlepiej pasuje słowo „podatek”? W majowym wydaniu miesięcznika „Energia i Recykling” przedstawiamy opinie wszystkich stron sporu na temat ROP-u.

Ministerstwo Klimatu i Środowiska zapowiada, że chce przede wszystkim doprowadzić do przyjęcia zasady „zanieczyszczający płaci”. Zgodnie z nią, koszt zagospodarowania odpadów opakowaniowych powinien być zawarty w cenie produktu wprowadzanego na rynek. Środki z opłaty mają trafić do gmin, instalacji komunalnych i instalacji recyklingu. Będzie nimi zawiadywać Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Założenia MKiŚ

Wiceministra klimatu i środowiska, Anita Sowińska, w czasie posiedzenia sejmowej podkomisji stałej ds. monitorowania gospodarki odpadami w marcu br. zapowiedziała, że opłatę opakowaniową będzie ustanawiał sam resort w drodze rozporządzenia. Ministerstwo ma tu współpracować z Instytutem Ochrony Środowiska – Państwowym Instytutem Badawczym. 

Anita Sowińska zapowiedziała też, że opłata opakowaniowa zastąpi sankcyjną opłatę produktową nakładaną obecnie na wprowadzających produkty w opakowaniach. Jej zdaniem...