Jeszcze do niedawna pierwsza godzina parkowania w płatnej strefie nie mogła kosztować więcej niż 3 zł. Po niemal dwóch dekadach utrzymywania opłaty na stałym poziomie ustawodawca pozwolił jednak samorządom na jej zwiększenie. Czy miasta skorzystały z tej okazji i podniosły ceny w strefach płatnego parkowania?

Mija rok od wejścia w życie zmian w ustawie o drogach publicznych, które wynikają z nowelizacji ustawy o partnerstwie publiczno- -prywatnym. Nowy porządek prawny umożliwia samorządom podnoszenie stawek za korzystanie ze stref płatnego parkowania (SPP) oraz tworzenie śródmiejskich stref płatnego parkowania (ŚSPP). Z drugiego rozwiązania mogą skorzystać tylko miasta liczące ponad 100 tys. mieszkańców, które spełnią określone warunki. Z wprowadzeniem ŚSPP wiążą się dodatkowe korzyści z punktu widzenia samorządu, m.in. możliwość pobierania opłat nie tylko w dni robocze, lecz przez 7 dni w tygodniu. Nowe możliwości podreperowania miejskiego budżetu są więc kuszące. Ale czy na tyle, by samorządy postanowiły z nich skorzystać, pomimo niechęci mieszkańców do płacenia wyższych opłat?

Elbląg stawia na niskie stawki…

Opłata za korzystanie z elbląskiej SPP wynosi 1,9 zł za pierwszą, 2 zł za drugą i 2,1 zł za trzecią godzinę postoju. Kierowca, który skorzysta z miejskiego parkingu przez cały dzień, zapłaci 15,5 zł – chyba że zdecyduje się zainwestować w miesięczny abon...