NCBR szuka chętnych na darmową wodę
"Masz dom jednorodzinny i chcesz mieć darmową wodę? Przetestuj z nami innowacyjny system do retencjonowania wody" – zachęca Narodowe Centrum Badań i Rozwoju (NCBR).
Łącznie artykułów: 149.
"Masz dom jednorodzinny i chcesz mieć darmową wodę? Przetestuj z nami innowacyjny system do retencjonowania wody" – zachęca Narodowe Centrum Badań i Rozwoju (NCBR).
W polskich miastach coraz większy nacisk kładziony jest na energooszczędność i optymalizowanie zarzadzania wodą. Sposobów na oszczędzanie energii jest wiele.
Od jakiegoś czasu w mieście trwają prace, dzięki którym Zielonej Góry nie powinny zalewać deszcze, nawet te nawalne. Zielonogórskie Wodociągi i Kanalizacja podpisały właśnie umowę na wykonanie kolejnej inwestycji. To budowa zbiornika retencyjno-rozsączającego.
Podatek od deszczu to nie żart, choć mogłoby się tak wydawać każdemu, kto po raz pierwszy usłyszy to określenie. Termin ten oznacza opłatę za nadmierne zabetonowanie posesji, co ogranicza wsiąkanie deszczówki w ziemię. Rząd planował rozszerzenie opłaty, ale wszystko wskazuje na to, że tak się nie stanie.
Susza i związane z nią niekorzystne zjawiska potęgują się na naszych oczach. Czas nie działa na naszą korzyść. Wręcz przeciwnie, na tym etapie każdy stracony dzień może określać naszą przyszłość i generować nieodwracalne straty. Kluczową sprawą staje się więc wiedza, a dobrym narzędziem służącym przetrwaniu i rozwojowi miast może być tzw. zielono-niebieska infrastruktura. Warto poznać w szczegółach nowe metody. A doskonałą okazją ku temu będzie szkoelnie, którego transmisje odbędzie się na Portalu Komunalnym 27 czerwca o godzinie 10.00.
Gdyby porównać całą kulę ziemską do piłki nożnej, to sama woda na Ziemi byłaby piłką do tenisa. Natomiast objętość wody pitnej w tych proporcjach przypominałaby pestkę wiśni. To tylko kilka ciekawostek, a jest ich naprawdę wiele. Warto powtarzać, że wodę należy szanować, oszczędzać i wyhamować jej obieg. Zatrzymywać, zwłaszcza w obszarach miejskich. Do tego są nam potrzebne m.in. rośliny, czyli kłania się… „zarastanie”.
Spółka Aquanet rusza z kampanią informacyjno-edukacyjną „Nie popłyń”. Jej celem jest uświadomienie mieszkańców Poznania, jak ważne jest prawidłowe odprowadzanie deszczówki z nieruchomości.
Od 2015 r. mamy w Polsce permanentną suszę, która zajmuje coraz większy obszar. Mowa o suszy meteorologicznej, która później przeradza się w suszę rolniczą lub glebową. Taką tezę postawił w połowie maja Grzegorz Walijewski, dyrektor Centrum Hydrologicznej Osłony Kraju IMGW-PIB.
Promowanie wśród śląskich samorządów przedsięwzięć z zakresu błękitno-zielonej infrastruktury to zasadniczy cel pilotażowego przedsięwzięcia pn. „Zakładanie ogrodów deszczowych w miastach woj. śląskiego”.
Wielu z nas marzyło, a może nadal marzy o domu nad rozlewiskiem, w pobliżu rzeki czy wyspy. Do 2018 r. prawo było przychylniejsze dla tych, którzy marzą o takiej nieruchomości, jednak nie miało na względzie zagrożeń, jakie niesie ze sobą specyficzna lokalizacja. Przepisy znacznie ograniczyły taką możliwość, także ze względu na to, jak zabudowa terenów zalewowych wpływa na środowisko.
WFOŚiGW w Gdańsku podsumował program Moja Woda w woj. pomorskim, zwany popularnie "Oczko wodne plus". Wpłynęło prawie 3200 wniosków z całego Pomorza, a największe zainteresowanie zakładaniem przydomowej retencji było w gminie Żukowo.
Wody opadowe – jako główne źródło wody odnawialnej – mają bezpośredni wpływ na kondycję i funkcjonowanie środowiska w miastach, a także odgrywają ważną rolę w wielu sektorach gospodarki. Ich wielofunkcyjność wynika z faktu, że zasoby wodne tworzą system naczyń połączonych, a ich ilość i jakość zależy przede wszystkim od sposobu użytkowania obszaru zlewni.
ONZ alarmuje, że do 2050 r. co najmniej co czwarta osoba na świecie będzie cierpieć z powodu stałego lub okresowego deficytu wody pitnej. Zagraża to też państwom europejskim, wśród których Polska jest w szczególnie złej sytuacji. „W zawrotnym tempie zużywamy i marnujemy nasze, i tak skromne, zasoby wody, w związku z czym możemy niebawem dołączyć do rosnącej rzeszy migrantów klimatycznych” - ostrzegał Rafał Bonter, prezes zarządu firmy Xylem Water Solutions Polska, podczas Europejskiego Kongresu Samorządów w Mikołajkach.
Dzisiejsze poszukiwania „błękitnych” rozwiązań – sposobów na jak najdłuższe opóźnienie odpływu wód opadowych do kanalizacji deszczowej lub całkowite zatrzymanie jej w terenie – powinny zostać zintensyfikowane. Przez lata miasta zostały nadmiernie uszczelnione, zaś przyrost powierzchni zabudowanych ogółem przyczynia się do pogorszenia bilansu wodnego. Szukając sposobów retencjonowania deszczówki, warto jednak nie tylko spoglądać w przód na metody innowacyjne, ale także przyjrzeć się rozwiązaniom urbanistyki okresu międzywojennego.
Zbiorniki wodne o naturalistycznym charakterze to nieodzowny element zrównoważonej zieleni miejskiej. Ich obecność sprzyja różnorodności biologicznej miast, poprawia ich mikroklimat i komfort życia mieszkańców.
Gdańsk inwestuje w budowę zabezpieczeń przeciwpowodziowych. Do 2030 roku pojemność retencyjna miejskich zbiorników wzrośnie o 25%. Już wkrótce ogłoszony zostanie przetarg na wykonanie prac odwodnieniowych przy ulicach 3-go Maja i Nowe Ogrody.
Według Najwyższej Izby Kontroli aż 70% wód opadowych i roztopowych jest bezpowrotnie traconych z terenów miast. Większość tych wód systemem sieci kanalizacji trafia do rzek, a następnie odpływa do morza. Zwrócono również uwagę, że w Polsce nie opracowano jednolitej strategii gospodarowania tym zasobem.
Miasto Gdańsk ogłosiło plan powiązania budowy zabezpieczeń antypowodziowych z rozbudową niebiesko – zielonej infrastruktury. Zwiększy się bioróżnorodność, przybędzie ciekawych miejsc rekreacyjnych.
Nowy program poprawy retencji na obszarach rolnych, który został zaplanowany do połowy 2025 roku, zakłada przebudowę około 1 tys. urządzeń wodnych - poinformował podczas środowej konferencji prasowej wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk.
Od 1 stycznia 2022 r. zmieniły się zasady naliczania podatku od deszczu. Jakiej wielkości działki zostaną objęte opłatą z tytułu utraconej retencji? Jakie rozwiązania i technologie pozwolą właścicielom mniejszych działek skutecznie obniżyć wysokość opłaty za utraconą retencję lub nawet jej uniknąć?
W Porcie Południowym przy ul. Długiej we Wrocławiu powstają cztery zbiorniki retencyjne o łącznej pojemności 60 tys. m3. W Polsce podobne obiekty znajdują się tylko w Warszawie.
Około 95 hektarów powierzchni ma mieć zbiornik wodny Bzin na rzece Kamienna w Skarżysku-Kamiennej. Będzie pełnił funkcję retencyjną i przeciwpowodziową. Na rzecz realizacji tej inwestycji współpracować będą Wody Polskie, samorząd województwa świętokrzyskiego i gmina Skarżysko-Kamienna.
Około 13 km od Lublina rozpoczynają się prace związane z budową zalewu. Zbiornik retencyjny ma też pełnić funkcje rekreacyjne. Zgodnie z planem ma być gotowy za 18 miesięcy.
Analizując wyniki wykorzystania wody użytkowej, można stwierdzić, że ponad 50% zużywanej wody możemy zastąpić wodą o niższej jakości, czyli deszczówką. Doskonale nadaje się ona do spłukiwania toalet, mycia podłóg oraz samochodów. Do tego można dodać użytkowanie wody do prania, czyli ok. 80 l dziennie przy 4-osobowej rodzinie.
Około 2 mld ludzi na świecie nie ma dostępu do wody pitnej, a około 6 tys. dzieci dziennie umiera z powodu chorób związanych ze spożywaniem niedostatecznie oczyszczonej wody – wynika z danych WHO i UNICEF. Wraz z rosnącą liczbą ludności problem z dostępem do wody pitnej będzie się pogłębiał. Niedobory będą odnotowywane nie tylko w Afryce, lecz również w Europie, w tym w Polsce. Skutki z kolei odczują zarówno społeczeństwa, jak i przemysł oraz rolnictwo. Dlatego konieczne jest oszczędzanie wody zarówno przez użytkowników indywidualnych, jak i w skali makro. Ogromne znaczenie mają też retencja i recykling wody. Bez tego czeka nas katastrofa.